Babcia Smith I Historia Zielonego Jabłka

Wideo: Babcia Smith I Historia Zielonego Jabłka

Wideo: Babcia Smith I Historia Zielonego Jabłka
Wideo: PODCAST #19. SKARBY SADU – czyli kochamy polskie jabłka! | DOBRY TEMAT 2024, Listopad
Babcia Smith I Historia Zielonego Jabłka
Babcia Smith I Historia Zielonego Jabłka
Anonim

Soczyste, mięsiste, czerwone, żółte, luźne, zielone, gorzkie, małe i duże, słodkie… Jabłka występują w ponad 7000 odmianach na całym świecie. Są jednym z najbardziej wszechstronnych owoców, a ich smak osładza lub odświeża jedne z najsmaczniejszych deserów na ziemi. W ciastach, strudlach, ciastach pieczonych lub na surowo dostarczają prawdziwej przyjemności.

Wokół nich zawsze krąży wiele historii związanych z ciekawymi przepisami, wydarzeniami lub ludźmi. Jedną z nich jest historia Australijki Marii Ann Smith i jednej z popularnych odmian jabłek. Babcia Smith ”. Pamiętaj, to są te jasnozielone słodko-kwaśne soczyste jabłka, które nie ciemnieją po pokrojeniu?

W 1868 roku, wracając z targu w Sydney, Maria Ann Smith wrzuciła do swojego kompostu kilka nasion jabłek. Maria Ann jest starszą kobietą, z urodzenia Brytyjką i bardzo kusi sadownictwem i selekcją odmian. Niedługo potem w miejsce wyrzuconych nasion wyrasta młoda roślina, o którą zaczyna dbać. Kiedy małe drzewko w końcu wydaje owoce, ich miękki i soczysty smak, mimo zielonej kory, od razu przypada do gustu wszystkim, którzy mieli okazję spróbować. Tak to wygląda odmiana Granny Smith (Baba Smith), który wkrótce stał się światową gwiazdą.

Urodzona w Pismarsh w Sussex w Anglii w 1799 r. Mary Ann Smith wyemigrowała do Nowej Południowej Walii w Australii w 1838 r. Jej mąż Thomas znalazł pracę w pobliżu Ryde, obecnie na przedmieściach Sydney, w znanym rejonie sadowniczym.

Rodzina kupiła działkę o powierzchni około dziesięciu hektarów, na której będą uprawiać owoce, aby sprzedać je na targu w Sydney, gdzie ciasta Marii Ann odniosły wielki sukces.

W tym czasie jabłonie były jeszcze rzadkością w Australii. Kapitan Arthur Philip, pierwszy gubernator Południowej Walii, twierdzi, że w 1788 r. zasadził jedne z pierwszych jabłek w Port Jackson, starej nazwie Sydney. Kapitan William Bly, brytyjski oficer marynarki wojennej, miał przywieźć jabłko na Tasmanię w tym samym roku, w którym zatrzymał swój statek, słynny Bounty, w Zatoce Przygód. Okrętowy botanik, dr Nelson, zasadził tam sadzonki jabłoni i kilka nasion, a drzewa wkrótce wykiełkowały. W ten sposób Tasmania stała się Wyspą Jabłek, a dziś tradycją jest ich tam hodowanie.

Babcia SmithUważany za skrzyżowanie jabłka australijskiego i jabłka dzikiego (co tłumaczy jego błyszczącą skórkę i zdolność do długiego przetrwania), szybko stał się popularny, najpierw pod nazwą „half Smith”.

Jego uprawa rozprzestrzenia się w Australii i poza nią, dzięki swojej jakości, która może być transportowana na duże odległości bez zmiany smaku. W 1975 roku ten jasnozielony owoc stanowił ponad 40% upraw jabłek w Australii.

Dziś rośnie ciepło, a dzięki delikatnej skórce i łatwej uprawie szybko staje się synonimem jabłka na całym świecie. Każdego października Festiwal Babci Smith przyciąga ponad 80 000 osób do Eastwood, dzielnicy, w której mieszkała Mary Ann Smith w Ride.

zielone jabłko
zielone jabłko

Granny Smith chwyta serca i wyobraźnię zarówno artystów, jak i muzyków. W 1966 roku artysta Rene Magritte, dla którego ten owoc stał się rodzajem muzy, namalował Granny Smith, chrupiący i zielony, a pod nim napisał „Do widzenia” – pośrednie nawiązanie do Ogrodu Edenu. Piosenkarz Paul McCartney kupił ten obraz rok później od marszanda Roberta Frasera.

Muzyk Beatus mówi: „Pewnego dnia przywiózł ten obraz do naszego kraju. Zostało napisane po prostu „Do widzenia” pod tym pięknym zielone jabłko. To duże zielone jabłko, które dziś mam, posłużyło jako inspiracja dla naszego logo. Właśnie narodziła się nowa firma Beatlesów, nazwana Apple Corps. Na albumach zespołu znalazło się również zdjęcie babci Smith. Później muzycy walczyli z gigantem Apple o prawa do logo, które ostatecznie stracili.

Chrupiąca, lekko kwaśna na pierwszym kęsie, ale później soczysta i miękka, Granny Smith doskonale nadaje się do jedzenia. A to nie wszystko, jego odporność na gotowanie i zrównoważony, a zarazem miękki i ostry smak doskonale komponują się z wieloma deserami, zwłaszcza ze słynnymi szarlotkami. I Baba Smith z pewnością by ich zaaprobował.

Zalecana: