Blokada Mostu Na Dunaju Ze Względu Na Niskie Ceny Skupu Mleka

Wideo: Blokada Mostu Na Dunaju Ze Względu Na Niskie Ceny Skupu Mleka

Wideo: Blokada Mostu Na Dunaju Ze Względu Na Niskie Ceny Skupu Mleka
Wideo: Poszukujemy przewoźników, posiadamy ładunek z Polski na Ukrainę. 2024, Wrzesień
Blokada Mostu Na Dunaju Ze Względu Na Niskie Ceny Skupu Mleka
Blokada Mostu Na Dunaju Ze Względu Na Niskie Ceny Skupu Mleka
Anonim

Setki bułgarskich rolników zgromadziło się na przejściu granicznym na moście nad Dunajem, aby zaprotestować przeciwko niskim cenom skupu mleka krowiego.

Niezadowoleni z ceny, po jakiej przetwórcy mleka kupują mleko w naszym kraju, część swoich produktów wylewali w drogę.

Na protest przyszło prawie 500 osób. Według rolników, w tej chwili koszt jednego litra mleka krowiego to około 50-60 stotinek, ale przetwórcy kupują je za jedyne 40 centów.

Niektórzy hodowcy skarżyli się, że są w kraju regiony, w których cena litra mleka krowiego wynosi obecnie tylko około 20 centów.

Obawiają się też, że otrzymali pisma od mleczarni informujące, że od przyszłego miesiąca cena skupu mleka spadnie o kolejne 10 stotinek, o co już zwrócili się do Komisji Ochrony Konkurencji.

Krowy
Krowy

Krajowi producenci mleka od lat ostrzegają, że mleko jest sprowadzane z zagranicy, co z powodu niższych kosztów podcina ceny mleka bułgarskiego.

Cenę produktu krajowego dodatkowo obniża fakt, że rynek jest zalewany mlekiem, które pierwotnie było przeznaczone dla Rosji, ale ze względu na embargo realizowane jest w naszym kraju.

Rolnicy apelują do państwa o zwiększenie dopłat dla rolników i sprawdzenie, dlaczego przy tak niskich cenach skupu mleka ceny produktów mlecznych w sklepach nie spadają.

Wśród ich żądań jest dokonywanie pełnych kontroli zarówno producentów mleka, jak i samego importowanego mleka.

Rodzimi hodowcy są nieugięci, że jeśli sytuacja w naszym kraju nie ulegnie zmianie, to w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat rodzime gospodarstwa będą kolejno zamykane i wtedy produkty mleczne na półkach w sklepach będą produkowane w całości z mleka importowanego.

Bułgarscy hodowcy zapowiedzieli, że ich protesty będą trwały, dopóki ich żądania nie zostaną wysłuchane. Obiecują, że spotkają się ponownie pod koniec miesiąca, kiedy protesty będą wspierane przez ich rumuńskich odpowiedników.

Zalecana: