2024 Autor: Jasmine Walkman | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 08:35
Fuga (Fugu) to niezwykle egzotyczny gatunek ryby balonowej, znanej również jako jeż. Ryba ma bardzo nietypowy kształt i można ją spotkać w wodach wokół Korei i Japonii.
Dorosłe ryby fugu osiągają długość 50 cm i żyją około 5 lat. W razie niebezpieczeństwa ryba fugu napełnia jego żołądek wodą, przybierając okrągły kształt, aby przestraszyć prześladowcę.
Fugu ma wiele ukrytych kolców, które wystają, gdy ciało puchnie i staje się kłujące, a zatem dość trudne do przełknięcia. Organy wewnętrzne i skóra ryby zawierają śmiertelną truciznę.
Niezwykle ciekawym faktem jest to, że trucizna, która jest zawarta tylko w jednej rybie fugu, może spowodować śmierć od 30 do 40 osób. Połknięta w bardzo małych ilościach trucizna ma działanie narkotyczne i powoduje łaskotanie oraz lekkie mrowienie, które utrzymuje się przez kilka sekund po spożyciu.
Jeśli jednak doznanie trwa dłużej, śmierć jest pewna, ponieważ nie ma antidotum. Niebezpieczna trucizna w rybach fugu jest 1250 razy silniejsza niż w cyjanku. Trucizna jest tetradotoksyną i znajduje się głównie w wątrobie, gonadach i skórze ryb.
Jedynym sposobem na uratowanie życia trucizny tetradotoksyny jest utrzymanie funkcji serca i płuc, dopóki niebezpieczna substancja nie minie. Uważa się, że jeśli ofiara przeżyje pierwszy dzień konsumpcji, będzie w stanie wyzdrowieć.
Po tym wszystkim, co zostało powiedziane do tej pory, powiesz sobie, że nigdy nie spróbujesz takiej ryby i będziesz się zastanawiać, kto by w ogóle próbował, ale się mylisz. Ryba fugu to jedno ze słynnych dań, z których kuchnia japońska słynie na całym świecie.
Tylko specjalnie licencjonowani kucharze mają prawo do przyrządzania ryb fugu, bez żadnych wyjątków. I tu pojawia się kolejna ciekawostka – jeśli klient umrze po zjedzeniu ryby fugu, kucharz miał obowiązek zrobić hara-kiri. Obecnie jednak policja aresztuje kucharza, choć miejscowe zwyczaje nakazują mu zjeść resztki ryby, co jest równoznaczne z samobójstwem.
Sekret tak niebezpiecznej trucizny tkwi w sposobie karmienia samej ryby. Według niektórych japońskich naukowców tetradotoksyna gromadzi się w mięsie po spożyciu skorupiaków i rozgwiazd, które same w sobie są trujące.
Jeśli ryba zje nietoksyczny pokarm, nie będzie niebezpieczna dla człowieka, brak trucizny w żaden sposób nie wpłynie na jej smak. Niektórzy przedsiębiorczy japońscy hodowcy już nie są toksyczni ryba fugu, ale zapaleni miłośnicy wierzą, że w ten sposób traci się urok i smak.
Według statystyk licencjonowani kucharze w Japonii, którzy mają prawo do gotowania fugu, to około 70 000 osób. Aby uzyskać licencję, kucharz musi posiadać szereg umiejętności, w tym umiejętność określania toksyczności w różnych częściach ryby.
Szkolenie jest bardzo poważne, a egzamin końcowy niezwykle trudny. Kandydat na szefa kuchni jest zobowiązany do oczyszczenia i przetworzenia ryb przed specjalną komisją, następnie przygotowania z nich różnych potraw i wreszcie – do zjedzenia ich na oczach innych. Niezwykle ciekawym faktem jest to, że każdy ma prawo spożywać rybę fugu na własne ryzyko, ale cesarz Japonii ma oficjalny zakaz tego.
Przygotowanie fugi
Jak wynika z powyższego, przetwarzanie ryb fugu to bardzo złożony i delikatny proces, od którego dosłownie zależy życie klienta. Ryba przetwarzana jest w 30-stopniowym procesie, którego celem jest zminimalizowanie działania niebezpiecznej trucizny.
Oprócz usunięcia efektu trucizny, kucharz jest zobowiązany do estetycznego ukształtowania potrawy poprzez przycięcie ryby na grubość blachy. Danie nazywa się fugusashi i jest bardzo pięknym daniem, które przypomina obrazek w kształcie motyla, ptaka lub krajobrazu.
Fuga spożywany jest poprzez roztopienie niezwykle cienkich kawałków w specjalnym sosie z dodatkiem przypraw. Rybę fugu można podawać jako bulion z surowym jajkiem i ryżem. Fugu jest spożywane i lekko smażone.
Smak ryby fugu przypomina nieco kurczaka z przyjemnymi nutami owoców morza. Konsystencja przypomina żelatynę. Ryba fugu jest zdecydowanie wyjątkowa w smaku, ale ryzyko jest bardzo realne. Według Tokijskiego Biura Opieki Społecznej i Zdrowia Publicznego w ciągu 10 lat od 1996 do 2006 roku miało miejsce od 20 do 44 przypadków zatrucia ryb.
Jednak bardzo niewiele z nich zdarzyło się na terenie restauracji. Niebezpieczeństwo ryb nie przeszkadza Japończykom cieszyć się jej smakiem, gdyż zjada się ich tony rocznie - około 20 tysięcy rocznie.
Drugim niezwykle ciekawym punktem jest cena ryby – w tokijskich restauracjach jej cena jest bajeczna – ponad 700$ za ćwierć sashimi z fugu.
I pomimo niebezpieczeństwa i drogiej ceny, ryba fugu jest jednym z najbardziej cenionych śmiercionośnych przysmaków sztuki kulinarnej, zajmując jedno z pierwszych miejsc w rankingu niebezpiecznych pokarmów.
