Dlaczego Pomidory Nie Są Już Takie Jak Kiedyś

Wideo: Dlaczego Pomidory Nie Są Już Takie Jak Kiedyś

Wideo: Dlaczego Pomidory Nie Są Już Takie Jak Kiedyś
Wideo: Dlaczego pomidory nie dojrzewają? Niedobór potasu - jak wygląda niedobór potasu u pomidorów? 2024, Listopad
Dlaczego Pomidory Nie Są Już Takie Jak Kiedyś
Dlaczego Pomidory Nie Są Już Takie Jak Kiedyś
Anonim

Aby zrozumieć, dlaczego nasze ulubione czerwone warzywa nie są takie jak kiedyś, musimy najpierw wiedzieć, czym naprawdę jest pomidor. Coraz częściej mówi się o tym, że pomidory to nie warzywa, a truskawki. Są podobne w soczystości. To najbardziej charakterystyczna cecha pomidora - powinien być soczysty, a nie chrupiący.

W przeszłości, zarówno w Bułgarii, jak iw innych krajach, producenci czekali na dojrzewanie produktów we własnym ogrodzie lub polegali na lokalnym ogrodniku, który eksportował produkt na pobliski rynek. Dzięki temu pomidory były świeże, soczyste i dojrzałe u nasady.

Z biegiem lat ta praktyka zmieniła się diametralnie. Uprzemysłowienie doprowadziło do dużej, skoncentrowanej produkcji pomidory. Duże i szczególnie odległe rynki wymagają towarów, które wytrzymają długi transport i wszelkiego rodzaju manipulacje, nie psując ich świeżego wyglądu.

O ile stare pomidory były zróżnicowane w kształcie, z bogatym rdzeniem, dziś sortuje się je maszynowo. Najsmaczniejszy bułgarski pomidor odmiany "Ideal", tak ładny, soczysty, z dużymi owocami, nie toleruje takiej produkcji rynkowej. Dlatego jest uprawiany tylko jako amator.

Do odbiorców końcowych trafiają pomidory, w większości twarde, ukształtowane, gładkie, trwałe w transporcie i przechowywaniu. Dla tych pomidorów wprowadzono nawet nowy termin - „długi okres przydatności do spożycia”.

Pyszne Pomidory
Pyszne Pomidory

Po raz pierwszy w Izraelu podejmowane są próby przedłużenia żywotności pomidorów kosztem ich jakości. W tym celu krzyżowano pomidory z genem spowalniającym dojrzewanie.

Powstały pomidor jest poważnie zraniony i pozostaje twardy i zielony przez długi czas. Z drugiej strony traci swoją najcenniejszą właściwość – być soczystym jak truskawka. Jednak praktyka ta zyskuje dużą popularność wśród producentów i szybko rozprzestrzeniła się na całym świecie.

Początkowe oburzenie konsumentów szybko opadło. Dla intensywniejszej barwy niedojrzałych pomidorów wzbogacono go etylenem – substancją, która stymuluje reakcje do powstawania barwnika likopenu. W ten sposób trafiamy do znanych nam dziś czerwonych pomidorów na sklepowych półkach z niedojrzałym, zielonym rdzeniem.

Pamięć o pysznych pomidorach coraz bardziej zaciera się w naszej pamięci. Gdy dojrzeją u nasady, soczystość uzyskuje się przez naturalne rozluźnienie wiązań.

Jednak sztucznie uzyskany rezultatem jest coś, co przypomina pomidora, ale nie jest ani soczyste, ani smaczne i tylko głucho gryzie w ustach.

Zalecana: