Jemy Najtańsze I Najniższej Jakości Mięso W Europie

Wideo: Jemy Najtańsze I Najniższej Jakości Mięso W Europie

Wideo: Jemy Najtańsze I Najniższej Jakości Mięso W Europie
Wideo: Mięso - cała prawda dla INSULINOOPORNYCH i nie tylko✌💪 2024, Listopad
Jemy Najtańsze I Najniższej Jakości Mięso W Europie
Jemy Najtańsze I Najniższej Jakości Mięso W Europie
Anonim

W naszym kraju sklepy oferują prawie w całości wyłącznie mięso głęboko mrożone, głównie importowane, ale kosztem najtańszego w Europie.

Powszechną praktyką w naszym kraju jest oferowanie mięsa głęboko mrożonego, co sprawia, że jego cena jest niższa niż w innych krajach europejskich. W Bułgarii prawie nie sprzedaje się świeżego mięsa, powiedział Darikowi przewodniczący Komisji Giełd i Rynków Towarowych Eduard Stoychev.

Prawda błyszczała – 80 proc. wieprzowiny i 90 proc. wołowiny pochodzi z importu, a w rzeczywistości konsumenci i handlowcy są uzależnieni tylko od tego, co importerzy mięsa przywiozą do naszego kraju.

Stoychev jest nieugięty, że tylko krajowa produkcja może rozwiązać problem z jakością oferowanej żywności i dodał szokujące odkrycie, że obecnie ponad 80 procent mięsa pochodzi z importu.

Stało się jasne, że w magazynach mięsnych przechowuje się je tylko głęboko mrożone i tylko w niektórych sklepach, które zaopatrujemy bezpośrednio od bułgarskich producentów, możemy kupić świeże mięso - głównie jagnięcinę.

Jemy najtańsze i najniższej jakości mięso w Europie
Jemy najtańsze i najniższej jakości mięso w Europie

Pan Stoychev stwierdził, że prawdziwa wołowina od dawna nie jest dostępna w handlu. To, co kupujemy za wołowinę, to w rzeczywistości wołowina.

Niska cena głęboko mrożonego mięsa rodzi pytanie, jak długo jest ono w zamrażarkach i lodówkach. Przewodniczący Komisji Giełd Towarowych powiedział, że mięso nie może być przechowywane inaczej niż głęboko zamrożone.

Prawda jest taka, że nawet nasze sąsiednie kraje płacą więcej za mięso, a my nie jemy tego, co oni. Innymi słowy, Bułgar daje pieniądze za mięso najniższej możliwej jakości. Bazy magazynowe mięsa stwierdziły, że od lat nie przechowują świeżego mięsa.

Według Stoycheva jedynym wyjściem z sytuacji jest rozwój produkcji lokalnej, podobnie jak w Niemczech i Francji. W Niemczech połowa produktów jest wytwarzana we własnym zakresie, a we Francji ich udział sięga 60 proc.

Dla porównania w Bułgarii odsetek ten wynosi tylko 15 proc., co oznacza, że nasz rynek jest uzależniony od 85 proc. importu, co automatycznie wyklucza obecność konkurencyjności.

Zalecana: