Dlaczego Jemy Paprykę Z USA I Ziemniaki Z Francji?

Dlaczego Jemy Paprykę Z USA I Ziemniaki Z Francji?
Dlaczego Jemy Paprykę Z USA I Ziemniaki Z Francji?
Anonim

W Bułgarii owoce i warzywa sprowadzane są masowo z innych krajów Unii Europejskiej (i nie tylko!) - Grecji, Macedonii, Hiszpanii itd., nawet z Turcji, z której aż 80% produkcji jest eksportowane do Europy.

Coraz mniej możemy przeczytać na etykiecie produktu, że jest on wytwarzany w Bułgarii, ale dlaczego tak jest? W skrócie odpowiedź brzmi, że są tańsze niż nasza bułgarska produkcja.

Owoce
Owoce

Według badań Instytutu Gospodarki Rynkowej pod koniec zeszłego roku, w ciągu ostatnich dziesięciu lat bułgarska produkcja owoców i warzyw spadła o około 60%. Jeśli trend się utrzyma, bułgarskie produkty, które bez wątpienia są najsmaczniejsze, całkowicie znikną z rynku.

Na pytanie „Dlaczego jemy importowane owoce zamiast bułgarskich owoców i warzyw?” „Eksperci odpowiadają, że w tym sektorze w Bułgarii od wielu lat nie dokonano żadnych inwestycji.

frytki
frytki

W naszym kraju koszt produktu finalnego jest wyższy niż koszt produktu finalnego w innych krajach. Aby osiągnąć niski koszt produktów, konieczne jest posiadanie dużych stowarzyszeń do inwestowania.

Tylko w ten sposób koszt produktu będzie konkurencyjny w stosunku do innych krajów. Opodatkowanie dochodów osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczej ma bardzo niską ulgę podatkową. Podczas gdy duże firmy, takie jak Ltd. i Ltd., mają większe ulgi podatkowe na mocy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

GMO
GMO

Dlatego duże firmy będą miały niższy koszt produktu końcowego niż mniejsze. Poza tym, że inwestycja nie pochodzi od jednej osoby, same korzyści są znacznie większe.

Jeśli mówimy o eksporcie po bułgarsku owoce i warzywa, nie można pominąć faktu, że tutaj potrzebujemy jakości, ceny i wreszcie ilości. W naszym kraju ilość jest znacznie mniejsza – kupiec, który przychodzi po zakupy, szuka wszystkich trzech czynników.

Rynek
Rynek

Nawet jeśli produkt jest u nas tańszy, to oferowana ilość jest zbyt mała. Nie spełniamy własnych potrzeb owoce i warzywa, trudno będzie zaspokoić potrzeby krajów większych od nas.

Ponieważ w Bułgarii jest więcej firm jednoosobowych, nie możemy oczekiwać, że takimi będziemy mogli wpływać na mechanizmy Grecji np. w zakresie importu owoce i warzywa.

W końcu są to produkty krótkotrwałe, które nie mogą zbyt długo czekać na lepszą cenę.

Ponadto, jako państwo członkowskie UE, Bułgaria ma otwarte granice dla niektórych z największych producentów na świecie. Nie możemy jednostronnie ograniczać ich importu z innych krajów.

Oferujemy morele znacznie mniej pachnące i smaczne niż bułgarskie, a nasze są eksportowane - państwo nie może regulować cen kupców.

Handlowiec sam decyduje, gdzie będzie sprzedawać swoje produkty – jeśli uda mu się uzyskać lepszą cenę od zewnętrznego kupca, to będzie sprzedawał. Co więcej, bułgarscy nabywcy nie mogą sobie pozwolić na wysokie ceny, niezależnie od tego, jak smaczny jest produkt.

Zalecana: