Przemyt Ciast Miał Miejsce W Korei Północnej

Wideo: Przemyt Ciast Miał Miejsce W Korei Północnej

Wideo: Przemyt Ciast Miał Miejsce W Korei Północnej
Wideo: Tych rzeczy - nie wolno robić w Korei Północnej! 2024, Wrzesień
Przemyt Ciast Miał Miejsce W Korei Północnej
Przemyt Ciast Miał Miejsce W Korei Północnej
Anonim

Do niedawna robotnicy w Korei Północnej otrzymywali czekoladowe ciasta za nadgodziny, ale teraz są zakazane, ponieważ pojawił się czarny rynek na pyszne ciastka.

Te ciastka czekoladowe to w rzeczywistości dwa kawałki ciasta biszkoptowego, które są sklejone kremem. Na górze jest mnóstwo czekoladowych lotów.

Może wydawać się to bardzo dziwne, ale na pierwszy rzut oka zwykłe ciastka są jednym z głównych produktów przemysłu przemytniczego między Koreą Południową a Północną.

Od 2004 roku Koreańczycy z Północy mogą pracować w Parku Przemysłowym Quezon, położonym 10 kilometrów od strefy zdemilitaryzowanej. Jednak zgodnie z przepisami wszyscy pracownicy, którzy tam pracują, nie są uprawnieni do otrzymywania żadnych premii pieniężnych za wydłużone godziny pracy.

Gotówkowe zachęty do długiej pracy zostały zastąpione produktami spożywczymi, a dokładniej apetycznymi ciastami czekoladowymi. Pyszne pokusy czekoladowe stały się prawdziwym hitem wśród pracowników - zdali sobie sprawę, że deser jest zbyt drogi do jedzenia. Dlatego zdecydowali się sprzedawać je na czarnym rynku w Pjongjangu – ciasta czekoladowe sprzedawano po bardzo wysokich cenach.

W Seulu te słodycze sprzedawane są za około 50 centów, a w Pjongjangu kosztują nawet 10 USD.

Chociaż ta wiadomość brzmi komicznie i można ją uznać za prowokację i fabrykę Korei Południowej, w rzeczywistości jest całkiem realna. Wszystko to zostało udokumentowane przez różne amerykańskie media – Washington Post, BBC i inne.

Kiedy Park Przemysłowy Quezon został zamknięty na kilka miesięcy w zeszłym roku z powodu poważnych napięć w stosunkach między Koreą Północną a Południową, cena jednego z tych pysznych deserów czekoladowych wzrosła.

Niestety, produkty czekoladowe zostały zakazane w Korei Północnej, powiedzieli robotnicy południowokoreańskiej gazecie Chosun. Pracownicy kompleksu przemysłowego nie mogą już otrzymywać akcji motywacyjnych, ale ich nadgodziny będą nadal inaczej opłacane. Ciasta zastąpiono kawą, czekoladą i kiełbaskami.

Zalecana: