2024 Autor: Jasmine Walkman | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 08:35
Jest szansa tubylca hodowcy bydła mlecznego otrzymywać dotacje bezpośrednie. Decyzję w tej sprawie może podjąć Komisja Europejska w ciągu najbliższych dziesięciu dni – informuje EconomikBg.
Środki wsparcia, które rozważy komisja, będą skierowane do sektorów mleczarskich w republikach bałtyckich, Bułgarii i Rumunii, które mocno ucierpiały w wyniku rosyjskiego embarga na towary europejskie.
Pomimo stanowczego stanowiska komisarza ds. rolnictwa Phila Hogana przeciwko bezpośredniej ingerencji w ustalanie cen rynkowych i bezpośredniej pomocy finansowej dla rolników, prawdopodobnie stanie się tak, ponieważ wiele rządów UE na to naciska.
Bułgaria należy do krajów najbardziej pośrednio dotkniętych rosyjskim embargiem, chociaż nasz kraj nie jest znaczącym eksporterem produktów mlecznych do Rosji.
Krajowy przemysł mleczarski ucierpiał po tym, jak inni główni eksporterzy mleka objęci embargiem zaczęli go importować do Bułgarii.
Doprowadziło to do natychmiastowego obniżenia cen zakupu surowców i zadało poważny cios wielu lokalnym producentom.
To, czy będzie ukierunkowana pomoc dla hodowców bydła mlecznego, będzie jasne 7 września, kiedy odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów Rolnictwa 28 państw członkowskich.
Bruksela zdecydowanie sprzeciwia się wypłacaniu dodatkowych dopłat rolnikom, którzy już teraz otrzymują prawie 56 mld euro rocznie dopłat do produkcji.
Komisarz Hogan jest nieugięty, że nie przedstawiłby nowych propozycji zachęcających do interwencji rządowych, zamiast zmuszać producentów do szukania nowych rynków zbytu dla swoich produktów.
Komisarz uważa, że zbyt niska cena skupu mleka wynika z szeregu czynników, w tym jego nadprodukcji na świecie, słabego popytu na mleko w Chinach, greckiego kryzysu finansowego i innych.
Według Ministerstwa Gospodarki, bułgarskie straty wynikające z rosyjskiego embarga szacowane są na 82 mln euro, z czego 44 mln euro to straty zrealizowane w sektorze mleczarskim.
Zalecana:
Tylko 1 Procent Rodzimych Grzybów Trafia Na Nasz Rynek
Bułgaria to kraj bogaty w różne rodzaje grzybów. Niestety jednak tylko procent zebranych w naszym kraju grzybów trafia na rynek krajowy. Symboliczne skarby kulinarne, takie jak grzyby i kurze łapki eksportowane są głównie do innych krajów europejskich, a rodzimy konsument nie może nawet marzyć o świeżym świerku, gdyż zbiory oferowane są tylko za granicą.
Produkty Spożywcze Nazwane Od Ich Rodzimych Miejsc
Prawie nie wiesz, ale większość twoich ulubionych potraw nosi nazwę ich rodzinnego miasta. Przykładami są brzoskwinie, sardynki, a nawet majonez. Brzoskwinie Brzoskwinia ma swoją nazwę od starożytnych Greków, którzy nazywali ją melon persikon, co tłumaczy się jako perskie jabłko.
Nowe Etykiety żywności Niepokoją Producentów
Za około dwa miesiące wejdą w życie nowe przepisy dotyczące etykietowania żywności, a niektórzy producenci obawiają się, że będą w stanie spełnić wymagania Komisji Europejskiej. Dyrektorzy kilku miejskich kuchni dla dzieci wpadają w panikę, ponieważ nie są pewni, czy będą w stanie spełnić wszystkie wymogi dotyczące etykietowania nałożone na nich przez Komisję.
Jemy Coraz Mniej Rodzimych Serów, A Coraz Więcej Goudy I Cheddara
Sprzedaż białego sera solankowego w Bułgarii jest znacznie niższa w porównaniu z konsumpcją w 2006 roku, wynika z analizy Instytutu Gospodarki Rolnej, cytowanej przez gazetę Trud. Spożycie sera żółtego w naszym kraju również spadło. Kosztem produktów mlecznych Bułgarzy coraz częściej kupują swoje alternatywy z olejów palmowych lub innych roślinnych.
Sieć Producentów Mięsa: BFSA Nas Wyłudziła
Jeden z największych producentów kurczaka na doner, Aladdin Harfan, twierdzi, że inspektorzy Agencji Żywności od zeszłego roku szantażują go za pieniądze. Właściciel największych drobiarni złożył już skargę korupcyjną i oczekuje się, że sprawa zostanie zbadana.