Serbowie Spożywają Tony Mięsa Z Martwych Zwierząt

Wideo: Serbowie Spożywają Tony Mięsa Z Martwych Zwierząt

Wideo: Serbowie Spożywają Tony Mięsa Z Martwych Zwierząt
Wideo: Szaszłyk ze szczura, burger z psa - reportaż z Indonezji - targ mięsny w Tomohon, Sulawesi 2024, Listopad
Serbowie Spożywają Tony Mięsa Z Martwych Zwierząt
Serbowie Spożywają Tony Mięsa Z Martwych Zwierząt
Anonim

Dane pokazują, że 150 000 ton mięsa z martwych zwierząt co roku wycieka na rynek w sąsiedniej Serbii, przynosząc około 300 mln euro zysków na czarnym rynku.

W Serbii istnieje ugruntowana nielegalna sieć, w której mięso z rzeźni trafia do sklepów bez kontroli.

Tak więc co roku z 250 000 ton mięsa z martwych zwierząt na serbski stół spada co najmniej 150 000 ton mięsa.

Przy średniej cenie 2 euro za kilogram mięsa za typowy serbski pasztet i burger okazuje się, że firma prowadząca tego typu handel może zarobić nawet 300 mln euro rocznie.

„Wszystko to jest możliwe dzięki złowrogiej legislacji”, powiedział Serge Ame, dyrektor belgijskiego Green Plant, który w zeszłym roku otworzył ogromny zakład w pobliżu Belgradu.

Belgia obecnie pozywa Serbię za nieprzestrzeganie umowy dwustronnej w sprawie usuwania odpadów zwierzęcych.

Burger
Burger

W obliczu międzynarodowego arbitrażu rząd serbski powołał specjalny zespół śledczy. Doprowadziło to do aresztowania dwóch osób, których rzeźnicy znaleźli półtorej tony mięsa z martwych krów i koni.

„Opisałbym to wszystko jako próbę zamachu” – powiedział serbskiej prasie przewodniczący izby weterynaryjnej dr Sasa Stokic.

Mięso martwych zwierząt jest niezwykle niebezpieczne dla ludzi, ale jego sprzedaż stała się już okrutną praktyką.

Podczas uboju zwierzęta muszą spełniać funkcje życiowe, aby można było usunąć ich narządy wewnętrzne. Organy należy usunąć w ciągu pół godziny od śmierci zwierzęcia – w przeciwnym razie mięso stanie się niebezpieczne do spożycia.

Inspektorzy z regionu Kiustendil monitorują import wieprzowiny głównie z powodu afrykańskiego pomoru świń w regionie.

Epidemia pojawiła się w Polsce i do tej pory nie zarejestrowano żadnego przypadku w Bułgarii.

Choroba jest chorobą wirusową, ale nie jest niebezpieczna dla ludzi. Stosuje się przeciwko niemu leki przeciwwirusowe.

Zalecana: