Świąteczna Opowieść O Niemieckiej Galerii

Świąteczna Opowieść O Niemieckiej Galerii
Świąteczna Opowieść O Niemieckiej Galerii
Anonim

Tradycja nakazuje, aby świąteczny stół był wystawny i bogaty, z nadziewanym indykiem i pysznymi słodyczami, zepsutym winem i różnymi sałatkami. W niektórych krajach zwyczajowo na świątecznym stole pojawia się nadziewany indyk, w innych placek, owoce morza, gęsia wątróbka i wybrane sery.

Chociaż niemiecki świąteczny stół jest określany przez dietetyków jako jeden z najbardziej niezdrowych, nikt nie może się oprzeć smakowi niemieckiego ogiera. Więc dzisiaj opowiemy Wam historię Galeria niemieckaco jest niezwykle interesujące.

Historia niemieckiej galerii bożonarodzeniowej sięga 1329 roku w Naumburgu. Następnie miejscowy pastor otrzymuje niezwykły prezent - słodki chlebek, który ma kształt niemowlęcia w pieluchach, upodobnionego do niemowlęcia.

Galeria Świąteczna
Galeria Świąteczna

Oczywiście pierwszy stragan miał niewiele wspólnego z dzisiejszym pysznym ciastem. Był to raczej bezsmakowy wyrób chlebowy na Boże Narodzenie, przygotowany według wszystkich kanonów kościelnych - bez masła i mleka. Do przygotowania oryginalnego gulaszu użyto tylko wody, owsa i oleju z buraków.

Szlachta niemiecka nie była szczególnie zadowolona ze smaku bożonarodzeniowego chleba, dlatego elektor Ernst von Sachsen i jego brat książę Albrecht napisali w 1430 r. list do papieża Mikołaja V, prosząc go o zniesienie zakazu używania masła do przyrządzania ogierów. Papież pozostał jednak głuchy na kulinarne krzyki niemieckiej szlachty.

Jednak 61 lat później, w 1491 roku papież Innocenty VIII zezwolił na stosowanie świeżego oleju zamiast oleju z buraków, w tzw. List oleju.

Ale papież postawił też warunek – wierni, którzy używają oleju do przygotowania galerii, wypłaty odszkodowań i zebranych funduszy na wykorzystanie budowy katedry we Freibergu.

Galeria
Galeria

Wtedy Heinrich Drazdo, piekarz na dworze saksońskim, wpadł na pomysł wykorzystania przedświątecznego chleba na czczo na świąteczny stół wigilijny. Zaczął wkładać do ciasta dużo suszonych owoców, co na zawsze zmieniło wywar.

Dziś najsłynniejszy Galeria świąteczna to Drezno, które uważane jest za znak firmowy cukiernictwa, choć w praktyce pojawiło się prawie 150 lat po Naumburgu.

Do dziś w archiwum dworu saskiego znajduje się konto, w którym zapisane są zakupione produkty do galerii bożonarodzeniowej. Ale tam ciasto nazywano Chlebem Chrystusa lub bardziej szritzelem.

skradzione po niemiecku
skradzione po niemiecku

Kulinarna ewolucja galerii trwała przez wieki, by w tej formie dotrzeć do naszego stołu dzisiaj.

Od 1560 r. piekarze w Dreźnie wprowadzili tradycję przygotowywania i obdarowywania swoich mistrzów galerią o długości 1,5 metra. Ciasto stało się tak popularne, że w 1730 r. August Wielki nakazał upiec bożonarodzeniowy tort o wadze 1,8 tony. Podzielono ją na 24 000 porcji.

Dziś ten dzień obchodzony jest jako święto Galeria. Festiwal Skradziony odbywa się w Dreźnie w każdą sobotę przed drugą Niedzielą Wielkiego Postu.

Zalecana: